Akrobacje lotnicze, które zapierają dech w piersiach

Myślę, że dużo osób słyszało w mediach o imprezie lotniczej, która odbyła się w ubiegły weekend w Radomiu. Chodzi oczywiście o międzynarodowe zawody lotnicze Air Show, czyli cykliczną imprezę, której widowiskowy charakter sprawia, że przybywają na nią rzesze sympatyków lotnictwa ( w tym roku aż 35 tys. osób!).

Zapierające dech w piersiach pokazy lotnicze

Radom już od 2000 roku jest gospodarzem tego widowiskowego wydarzenia. Nie bez przyczyny, gdyż miasto poświęciło dużo uwagi, aby całą impreza przebiegła prawidło. Nowo powstałe drogi dojazdu, parkingi w pobliżu lotniska oraz miejsca na widowni, sprawiły, że logistycznie nie można było organizatorom niczego zarzucić.

W pokazie wzięły udział załogi z 20 państw, a na niebie można było podziwiać ponad 200 samolotów. Polska była reprezentowana przez “Biało-Czerwone Iskry”, “Orlik” i “Żelazny”, a rangi imprezie dodało oficjalne otwarcie przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Nad lotniskiem w Radomiu po raz pierwszy swoje umiejętności zaprezentowali piloci z Włoch i Turcji, ale nie zabrakło reprezentantów z Chorwacji, czy Finlandii, którzy gościli już na Air Show. Swoje umiejętności przedstawiali wykonując skomplikowane figury i układy, zapierające dech w piersiach obserwatorów. Nad radomskim lotniskiem można było zobaczyć takie maszyny jak: AH 64D, Bell Cobra TAH-1F, TS-11, czy wszystkim znane F-16.

Wypad można było potraktować nie tylko hobbystycznie – dla sympatyków, ale również jako ciekawostkę, dla osób, które nie interesują się lotnictwem.  Pokazy lotnicze po prostu robią wrażenie. Warto wspomnieć, że jest to niemała gratka dla fotografów, którzy z teleobiektywami starali się uchwycić karkołomne akrobacje.

Źródło: http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/917242,Tlumy-na-Air-Show-w-Radomiu-Bylo-bezpiecznie

en_GBEN